A więc mamy Pana Klienta. Pan Klient chce stronę internetową. Pan Klient nie ma specjalnych wymagań (przynajmniej na razie – uf, jaka błoga to chwila, cisza przed burzą, oko cyklonu). Pan Klient chce, żeby strona była ładna. Czujesz ten powiew artystycznej wolności, kiedy nagle… wpadasz na ścianę. Zero satysfakcjonujących, oryginalnych pomysłów. To nie pasuje do tematyki, […]