Matka programistka #9 na półmetku macierzyńskiego

Zazwyczaj w Matkach Programistkach przemycam nieco praktycznej wiedzy pośród sporej dawki matczynej prywaty. Jednak uprzedzam Ciebie – tu nie znajdziesz niczego praktycznego. Otóż ten artykuł to mój pseudoterapeutyczny esej o życiu dobrym, choć pełnym wzlotów i upadków, chęci i niechęci, próbach i rezygnacji. Być może ciebie zainteresuje, a nawet poprawi samopoczucie (w szczególności, jeśli jesteś rodzicem). Jednak nie szukaj w nim JavaScriptu – tu go nie ma.

Matka programistka podsumowuje i planuje. #2

Mam już prawie 5-miesięczny staż w byciu matką programistką. Na koniec roku postanowiłam podzielić się z Wami kilkoma refleksjami związanymi z tym doświadczeniem. Jak wygląda moje życie pod kątem rozwoju? Jakie mam plany na kolejny rok? Jakiś czas temu powiedziałam Wam o moich pierwszych wrażeniach bycia matką programistką. O tym, jakim wyzwaniem jest dla mnie […]

Programistką być. Matką być. #1

Być może zauważyliście, że od jakiegoś miesiąca na blogu nie pojawił się żaden nowy wpis. Na facebooku też zrobiło się cicho. Dziś chciałabym trochę się usprawiedliwić. I przy okazji wylać z siebie kilka refleksji ostatnich tygodni. Przejście na L4 w ciąży było dla mnie trudną decyzją. Miałam nadzieję pracować aż do porodu, jednak plany planami, […]

Wpisz hasło, którego szukasz i naciśnij ENTER, aby je wyszukać. Naciśnij ESC, aby anulować.

Dawaj na górę